Odkurzacz, piekarnik, szklanka, ręcznik papierowy, paczka jarmużu. Wszystko wokół nas wydaje dźwięki, których nie słyszymy. Nie słyszymy, bo nie zwracamy na nie uwagi. A jeśli już nawet zwrócimy, to najczęściej nie przez brzmienie samo w sobie. Zazwyczaj…
Karolina Dąbek
Jestem teoretykiem muzyki, skończonym i rozpoczętym (kolejno magisterium i doktorat na Akademii Muzycznej w Krakowie), a także krytykiem muzycznym i – przede wszystkim – słuchaczem. Słuchanie uzależnia i ostrzegam, że jak każdy przyzwoity narkotyk potrafi zastąpić wszystko inne. Może więc dlatego wolę (i szczerze polecam!) doświadczać muzyki z zamkniętymi oczami.
Zawodowo najbliższa jest mi muzyka czysto instrumentalna, rzec by można – abstrakcyjna, przede wszystkim współczesna (skomponowana w XX i XXI wieku), awangardowa i postmodernistyczna, klasycyzująca i eksperymentalna, polska i zagraniczna; prywatnie – również popularna. Po godzinach czytam literaturę różnej maści (od pism estetycznych po klasyczne kryminały), zupełnie amatorsko param się rękodziełem oraz – już mniej amatorsko – grą (i nauczaniem gry) w szachy w barwach klubu UKS Hetman Częstochowa.